Tylko w tym roku na odcinku Gliwice – Katowice DTŚ odnotowano prawie 100 zdarzeń drogowych, w których zginęło pięć osób.
W związku z fatalnymi statystykami, w ostatnich dniach na średnicówkę wyjechało więcej policyjnych patroli. Wiele wskazuje na to, że ponad 30-kilometrowy odcinek będzie pod specjalnym nadzorem także w przyszłości.
– Drogowa Trasa Średnicowa jest drogą równoległą do autostrady A4, jednak natężenie ruchu na obu jest bardzo zbliżone. Biorąc pod uwagę fakt, że na podobnym odcinku „średnicówka” ma 26 węzłów drogowych, podczas gdy na autostradzie jest ich 6, to właśnie stąd poruszanie się po DTŚ-ce wymaga od kierujących jeszcze większego skupienia – przypominają mundurowi.
[perfectpullquote align=”full” bordertop=”false” cite=”” link=”” color=”” class=”” size=””]Z policyjnych danych wynika, że główną przyczyną wypadków na DTŚ jest przekraczanie prędkości.[/perfectpullquote]
– Potwierdzeniem tego są wyniki tylko kilkugodzinnych działań policyjnych z wykorzystaniem radarowych mierników prędkości i wideorejestratorów. W przypadku 85 kontroli pojazdów, aż 80 z nich spowodowane było przekroczeniem dopuszczalnej prędkości. Istotnym jest fakt, że w trakcie obecności większej liczby policyjnych patroli, na drodze tej nie doszło do żadnego zdarzenia drogowego. W związku z tym podobne działania z pewnością będą kontynuowane – zapowiadają mundurowi.
W Gliwicach, gdzie choć średnicówka powoli przestaje pachnieć świeżością to wciąż jest relatywnie nową drogą, nie doszło w tym roku na szczęście do wypadków śmiertelnych. W 2018 roku odnotowano łącznie 17 zdarzeń drogowych. 16 z nich to kolizje, a jeden to wypadek – potrącenie pieszego. Policja wskazuje natomiast miejsce podwyższonego ryzyka na gliwickim odcinku trasy.
– Z analizy wydarzeń wynika, iż najczęściej do zdarzeń dochodzi na wysokości rond z DK88. Najczęstszymi przyczynami zdarzeń są: niezachowanie należytej odległości od innego użytkownika drogi oraz wymuszenie pierwszeństwa przejazdu – informuje starszy sierżant Krzysztof Pochwatka z Komendy Miejskiej Policji w Gliwicach.
Gliwicki odcinek DTŚ choć stosunkowo bezpieczny, nie ustrzegł się niestety w swojej krótkiej historii wypadku śmiertelnego. W 2016 roku zginął pracownik techniczny wykonujący prace porządkowe na zlecenie DTŚ S.A.
(msz)
