Od północy w piątek aż do końca głosowania obowiązywała cisza wyborcza. Nie każdy się do niej dostosował. Wśród zgłaszanych incydentów dominowały informacje o zerwanych lub zamalowanych plakatach kandydatów na radnych i prezydenta.
Nie odnotowano żadnych zdarzeń w lokalach.
W dniu wyborów straż miejska złapała na gorącym uczynku osobę, która rozklejała plakaty w rejonie osiedla Baildona. Ogłoszenia były porozwieszane na słupach oświetleniowych oraz znakach drogowych.
Jego działanie zostało wówczas zauważone przez czujne oko operatora monitoringu.
Wobec mężczyzny zostały wyciągnięte konsekwencje (straż miejska nie ujawnia jakie, z uwagi na RODO), zobowiązał się do również do usunięcia rozwieszonych plakatów.
(żms)/SM Gliwice, KMP Gliwice
fot. SM Gliwice