Drzwi wiodące do budynku gliwickiego dworca PKP są w trakcie wymiany. Część z nich uległa awarii, inne zostały uszkodzone przez kibiców piłkarskich około 2 lata temu. Prace rozpoczęły się w czerwcu.
Do budynku dworca kolejowego Gliwice prowadzą trzy główne wejścia, ale od dłuższego czasu – z przyczyn technicznych – część drzwi była wyłączona z użytkowania – pasażerowie oraz przechodnie mogli używać tylko jednej z dwóch par drzwi wejścia głównego, przy czym otwarta była tylko jej połowa.
Jak informował nas przedstawiciel administratora obiektu w listopadzie 2024 r., niektóre drzwi nie mogły być używane z powodu awarii mechanizmów powstałych w związku z intensywną eksploatacją, a inne zostały uszkodzone przez grupę kibiców piłkarskich w 2023 roku. Mimo tych utrudnień ruch pieszych od strony placu dworcowego został utrzymany – podróżni i inni użytkownicy dworca mogli korzystać z dwóch innych par drzwi.
Jeszcze w ubiegłym roku spółka PKP S.A., która zarządza budynkami dworców, uruchomiła procedurę wyboru wykonawcy, którego zadaniem miała być wymiana uszkodzonych elementów i przywrócenie sprawności uszkodzonym drzwiom.
Prace rozpoczęto dopiero w czerwcu br. Jedna z par drzwi wejścia głównego została już wymieniona, przy pełnym otwarciu drugiej. Teraz przyszła kolej na sąsiednią parę. Z remontu cieszą się m.in. gliwiccy rowerzyści, bo – trzeba przyznać – przeprowadzenie roweru przez “półotwarte” drzwi bywało utrudnione.
– Już w ubiegłym roku zwróciliśmy się do PKP z prośbą o interwencję – uszkodzone drzwi były dużym utrudnieniem dla pieszych i osób wprowadzających rowery, szczególnie w godzinach szczytu, kiedy tworzyły się tam korki. Rozpoczął się ich remont, zakończenie prac planowane jest w lipcu. Cieszymy się, że nasza interwencja przyniosła efekt – napisało stowarzyszenie Rowerowe Gliwice w internetowym wpisie.
Warto przypomnieć, że kompleksowa przebudowa dworca PKP w Gliwicach zrealizowana została w latach 2015-2016. Inwestycja pochłonęła ostatecznie 156 mln zł.
(żms)
