Ewa Weber, była wiceprezydent Gliwic w czasie kadencji Adama Neumanna, ma największą szansę na objęcie fotela prezydenta Zabrza. W niedzielę, 10 sierpnia, odbyła się I tura się przedterminowych wyborów prezydenckich, w których uzyskała blisko 40-procentowe poparcie.
Żaden z sześciorga kandydatów na prezydenta nie uzyskał 50% głosów, dlatego w niedzielę, 24 sierpnia, odbędzie się II tura wyborów. Zmierzą się w niej Ewa Weber, startująca z własnego komitetu wyborczego (39,29%), a także Kamil Żbikowski, który reprezentuje Lepsze Zabrze. Kontrkandydat uzyskał poparcie 16,14% wyborców.
Nieco mniej głosów (15,29%) zdobył Borys Borówka. W jego poparcie osobiście zaangażował się sam Jarosław Kaczyński, który kilka dni przed wyborami odwiedził Zabrze. Biorąc pod uwagę wynik, agitacja okazała się nieskuteczna.
Przypomnijmy, że w wyborach samorządowych w 2024 roku w Zabrzu na urząd prezydenta wybrana została Agnieszka Rupniewska, startująca z komitetu Koalicji Obywatelskiej. Niecały rok później mieszkańcy rozpoczęli zbiórkę podpisów poparcia dla referendum odwoławczego prezydenta i radnych. Działania referendystów okazały się skuteczne – doprowadzili do głosowania, które odbyło się 11 maja. Sukces był jednak połowiczny – o ile prezydenta udało się odwołać, to do odwołania Rady Miasta minimalnie zabrakło frekwencji.
Po ogłoszeniu wyników referendum do pełnienia funkcji prezydenta wyznaczono byłą urzędniczkę z Zabrza, Ewę Weber. W latach 2001–2019 Weber pełniła funkcję sekretarza tego miasta oraz głównej księgowej Urzędu Miejskiego, a od 2020 do 2023 roku była wiceprezydentem Gliwic. Następnie, w czasie rządów tzw. “Koalicji 15 października”, pracowała jako dyrektor generalna Ministerstwa Aktywów Państwowych. Wkrótce okazało się, że zamierza kandydować na prezydenta Zabrza w przedterminowych wyborach.
Powrót do Zabrza
Weber związana była z gliwickim kołem miejskim Platformy Obywatelskiej. Z nieoficjalnych informacji wynikało, że w wyborach samorządowych w 2024 roku, była wiceprezydent Gliwic miała ambicje prezydenckie i rozważała podjęcie wyborczej rękawicy właśnie w naszym mieście. Dlatego w kontekście jej nominacji na funkcję dyrektora generalnego w MAP mówiono o wyczyszczeniu przedpola do wyborczej walki w Gliwicach dla innej kandydatki reprezentującej to środowisko polityczne. Ostatecznie przecież w Gliwicach prezydentem została żona byłego już ministra aktywów państwowych Borysa Budki, Katarzyna Kuczyńska-Budka.
Więcej na ten temat pisaliśmy tu:
Teraz wiele wskazuje na to, że Weber, z niemal 40-procentowym poparciem w niedzielnym głosowaniu, ma duże szanse na prezydenturę w Zabrzu. Wszystko rozstrzygnie się w II turze wyborów, które odbędą się za dwa tygodnie (w niedzielę, 24 sierpnia).
(żms)