Chciały tylko zagotować wodę dla dziecka. Policja szuka dwóch kobiet o ciemnej karnacji, chodzi o kradzież

Policja poszukuje dwóch młodych kobiet, które chodziły w czwartek po klatkach schodowych na os. Sikornik i próbowały dostać się do mieszkań. Niestety, do jednego zostały wpuszczone. Być może ktoś posiada monitoring i zarejestrował ich wizerunek?

 
Pretekstem wejścia do mieszkania w tym przypadku miało być zagotowanie wody dla dziecka. 73-letnia gliwiczanka, w odruchu serca, wpuściła nieznajome, a te, skutecznie odwracając jej uwagę, przeszukały szafki i skradły 4800 zł. Po odkryciu oszczędności nie czekały na zakończenie gotowania wody, lecz uciekły w nieznanym kierunku.

Niestety, nikt wcześniej nie powiadomił policji o domokrążcach – co jest bardzo pożądane. Większość z nas orientuje się i zna metody działania oszustów oraz złodziei. Większość odmawia wpuszczenia domokrążców do domu, jednak… zamknięcie drzwi i brak reakcji, czyli powiadomienia swojego komisariatu lub wykonania telefonu pod numer alarmowy 997, świadczyć może, że godzimy się na potencjalne zagrożenie, iż ktoś inny zostanie okradziony – komentuje podinspektor Marek Słomski, oficer prasowy KMP Gliwice.

Jeśli ktoś zapamiętał chodzące wczoraj po klatkach schodowej dwie młode kobiety o ciemnej karnacji, być może posiada monitoring, który mógł je zarejestrować, policja prosi o kontakt z I Komisariatem, tel. 47 8590 100.

(żms)/KMP Gliwice
fot. px