Jest pierwsza powyborcza decyzja. Domek Ogrodnika w parku Chopina nie zostanie sprzedany

Domek Ogrodnika w parku Chopina nie zostanie wystawiony na sprzedaż. Postępowanie przetargowe zostało wstrzymane przez prezydenta Adama Neumanna. To efekt niedzielnych wyborów prezydenckich.

 
– Dzisiaj rozmawiałam z urzędującym do końca kadencji prezydentem Adamem Neumannem, który obiecał wstrzymanie sprzedaży zabytkowego domku przy palmiarni – poinformowała Katarzyna Kuczyńska-Budka, nowa prezydent Gliwic (zaprzysiężenie formalnie odbędzie się 7 maja). – Zapewnił również, że do czasu zaprzysiężenia mnie na prezydentkę, nie będzie podejmował znaczących dla miasta decyzji. Dziękuję za tę deklarację. Jestem przekonana że to najlepsze rozwiązanie u progu zmieniającej się kadencji – dodała.

Słowa Kuczyńskiej-Budki potwierdził rzecznik prezydenta Łukasz Oryszczak.

– Zdecydowaliśmy o wstrzymaniu się z podejmowaniem kluczowych dla miasta decyzji, tak aby spokojnie przygotować się do przekazania urzędu. Prezydent zaprosił także prezydent-elekt na spotkanie w tej sprawie – mówi Oryszczak.

DOMEK OGRODNIKA JEDNYM Z TEMATÓW KAMPANII WYBORCZEJ

Sprawa tzw. domku ogrodnika ciągnie się od wielu lat. W 2021 roku miasto przystąpiło do zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, tak aby przygotować obiekt pod przyszłą działalność gastronomiczną (przeczytaj –> Są plany na nową funkcję Domu Ogrodnika przy Palmiarni. W tym roku zmiana MPZP, później przetarg). Na początku tego roku magistrat poinformował o chęci sprzedaży obiektu. Cena nieruchomości została określona na 875 tys. złotych, a działka wraz z budynkiem miały zostać oddane w użytkowanie wieczyste na okres 99 lat.

Temat od początku wzbudzał kontrowersje, a swoje apogeum osiągnął tuż przed wyborami samorządowymi. Zapomniany przez urzędników obiekt nagle stał się jedną z osi kampanii wyborczej Koalicji Obywatelskiej. W obronie obiektu powstała też petycja autorstwa Alicji Mainusch-Buhl (dziś już radnej KO), Pawła Harlendera i Jakuba Słupskiego. Teraz wiele wskazuje na to, że obiekt pozostanie własnością miasta i ma szanse być wykorzystany na cele społeczne.

PLUSKADEŁKO JUŻ POZOSTANIE

Niestety trudno będzie cofnąć inną inwestycję w tym miejscu. To otwarty w 2022 roku wodny plac zabaw (przeczytaj –> W Gliwicach powstanie wodny plac zabaw? Świetny pomysł, ale nie wszystkim spodoba się lokalizacja). Lokalizacja tzw. pluskadełka wzbudziła chyba w swoim czasie jeszcze większe protesty niż sama chęć sprzedaży „domku”. Wodna atrakcja nie ułatwi prowadzenia przyszłej działalności w obiekcie, ponieważ utrudnia do niego dostęp. Również jej charakter raczej koliduje z prowadzeniem np. kameralnej kawiarni.

Michał Szewczyk

52 komentarzy
 najwyżej ocenione
od najnowszych    chronologicznie 
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze