Płoną samochody na parkingu pod KWK Sośnica. Reagują związki, policja prowadzi śledztwo

Na parkingu kopalni Sośnica płoną samochody. W krótkim odstępie czasu w tym roku spaliły się dwa. Związkowcy wnioskują do policji o objęcie terenu kontrolą, zaś do dyrektora zakładu górniczego o montaż dodatkowej kamery monitoringu.

 
O pożarach aut, prawdopodobnie podpaleniach, słyszeliśmy jeszcze w ubiegłym roku. Informujący podejrzewał, mogły to być porachunki między kibicami. Teraz sprawą zainteresowali się również działacze WZZ Sierpień 80.

– Komisja Oddziałowa WZZ Sierpień 80 działająca w Polskiej Grupie Górniczej S.A. Oddział KWK Sośnica zwraca się z prośbą o możliwości kontroli przez patrol policji parkingu kopalnianego, który mieści się przy ul. Błonie 6 w Gliwicach. Prośbę swą motywujemy tym, że w dniach 16.01.2022 r. i 01.02.2022 r. dochodziło prawdopodobnie do podpalenia samochodu osobowego – napisał przewodniczący związku, Zdzisław Bredlak w piśmie skierowanym do V komisariatu.

Równocześnie związkowcy zwracają się do dyrekcji kopalni Sośnica o jak najszybsze zamontowanie dodatkowej kamery monitorującej w miejscu gdzie dochodziło do pożarów, a także o poprawienie widoczności pozostałych kamer. Wnioskują także o częstsze kontrole służby ochroniarskiej na parkingach.

Policja nie ujawnia szczegółów śledztwa

O hipotezę dotyczącą tego, że za podpaleniami samochodów stoją jakieś porachunki między pseudokibicami, pytamy rzecznika gliwickiej policji. Na razie niestety informacje te są znane jedynie śledczym.

– Te dwa ostatnie pożary prowadzone są jako śledztwo. Na tym etapie jest za wcześnie, aby informować o przyjętych hipotezach śledczych. Trwa postępowanie – mówi podinspektor Marek Słomski, oficer prasowy KMP Gliwice.

Wraz z pożarami z ubiegłego roku doszło tu już do 3 podpaleń. Samochody płonęły również w innych miejscach w mieście. Czy policja łączy te sprawy? – Pod uwagę brane są różne hipotezy i każda jest badana – dodaje Słomski.

(żms)
fot. D.D/Gdzie w Gliwicach suszą? (FB)