W zamkniętym od dłuższego czasu budynku dawnej huty szkła Scharffa ostatnio pojawili się pracownicy. Rozpoczęto tam prace polegające na wzmocnieniu konstrukcji słupów na parterze. To preludium do dalszych działań, które przeprowadzone zostaną na zlecenie miasta w tym obiekcie.
Przemysłowe zabudowania huty szkła Scharffa powstały w XIX wieku. Są ujęte w gminnej ewidencji zabytków miasta Gliwice. Do obecnych czasów przetrwał budynek biurowy mieszczący się przy ulicy Toszeckiej 2, a także stojący za nim niszczejący obiekt fabryczny z czerwonej cegły, z charakterystyczną wieżą. Zanim prace przy budowie Centrum Przesiadkowego na dobre się rozpoczęły, w miejscu obecnej drogi dojazdowej do CP, istniała jeszcze dobudówka, którą wyburzono w początkowym etapie inwestycji.
Renowacja nie doszła do skutku
Pierwsza koncepcja budowy Centrum Przesiadkowego zakładała wyburzenie budynku fabrycznego – w jego miejscu planowano budowę parkingu. Miasto zerwało jednak umowę z wykonawcą projektu. W nowej dokumentacji założono już jego zachowanie z przyszłą funkcją biurowo-hotelową. – Przy okazji realizacji centrum postanowiono, że warto nie wyburzać tego ciekawego obiektu i przeprowadzić jego renowację – mówił w 2022 roku ówczesny rzecznik Urzędu Miejskiego.
W tym samym roku pozyskano pozwolenie budowlane, które zakładało przebudowę obiektu przy ul. Toszeckiej 2B. Przewidziano tam wykonanie przyłączy teletechnicznych, odcinków zewnętrznych instalacji: wodociągowej, kanalizacji deszczowej i kanalizacji sanitarnej oraz przepustu linii elektroenergetycznej.
Przedsięwzięcie miało być realizowane w ramach zadania inwestycyjnego p. n. „Zachodnia Brama Metropolii Silesia – Centrum Przesiadkowe w Gliwicach – roboty budowlane”.
Jednak po wykonaniu ekspertyzy stanu technicznego konstrukcji obiektu stwierdzono konieczność jej wzmocnienia. Koszty wzrosły – jak czytamy w innych internetowych mediach – o 2 mln zł. W tej sytuacji miasto zdecydowało się jedynie na zabezpieczenie okien i drzwi, połaci dachowych siatkami oraz uprzątnięcie z obiektu gruzu i zanieczyszczeń. Na murach fabryki rozwieszono maskowanie, którego nadruk imitował lepszy stan budynku. Na więcej, jeszcze dwa lata temu, w miejskiej kasie nie było pieniędzy. Rozważano natomiast sprzedaż tej nieruchomości.
W hucie szkła ruszyły prace
Obecnie, w ramach decyzji o pozwoleniu na budowę z 2022 roku w dawnej fabryce prowadzone są prace polegające na wzmocnieniu konstrukcji słupów parteru przedmiotowego budynku.
Miasto jest w trakcie przygotowywania postępowania przetargowego na wykonanie rozbiórki istniejącej więźby dachowej oraz zabezpieczenia stropu ostatniej kondygnacji na okres zimowy
– informuje rzecznik prezydent Gliwic, Mariusz Kopeć.
– Działania te mają na celu ochronę obiektu do czasu rozpoczęcia kolejnego etapu prac planowanego na 2026 rok, realizowanego na podstawie posiadanego pozwolenia na budowę. Zakres przewidziany na ten etap obejmuje m.in. wzmocnienie stropu nad I piętrem, wymianę stropu nad II piętrem oraz wykonanie nowej konstrukcji i pokrycia dachu – kontynuuje rzecznik.
Jak dodaje, na dzień dzisiejszy nie została jeszcze podjęta ostateczna decyzja co do przyszłego wykorzystania obiektu.
(żms)
fot. 24GLIWICE/ŻMS