Pierwsze platany nasadzono już na placu przed dworcem PKP. Drzewa o obwodzie 20-25 centymetrów lokowane są wzdłuż głównego traktu prowadzącego do wejścia na stację kolejową.
Sadzonki posadowione są w glebie, w specjalnych systemach antykompresyjnych, których zadaniem jest stworzenie optymalnej przestrzeni dla roślin oraz zapobieżenie wypiętrzeniom nawierzchni placu wraz ze wzrostem drzewa.
– Wokół części platanów pojawią się rabaty bylinowe. Nasadzimy w nich trawy, krzewy i byliny ozdobne. W piątek, prace przeniosą się na plac Piastów, gdzie przygotowywane będzie podłoże pod kolejne nasadzenia drzew. Tu również swoje miejsce znajdą platany. Dodatkowo przestrzeń ozdobią hortensje i trawy ozdobne – przekazuje rzeczniczka Zarządu Dróg Miejskich, Jadwiga Jagiełło-Stiborska.
ZDM zapowiada, że na placu przed dworcem pojawią się niebawem także czosnki ozdobne.
(żms)/ZDM Gliwice
fot. ZDM Gliwice
„Przed dworcem PKP pojawiły się drzewa. Są sadzone w specjalnych systemach znanych z Rynku”
Co gwarantuje, że nigdy nie osiągną rozmiarów dających cień.
Ordynarne, antyekologiczne działanie, w zamian za te pieniądze, a nawet mnieszejsze moznaby zamontować drzewa wykonane z plastiku odzyskanego z zółtych pojemników Remondisu o takie jak palma w Warszawie. a na nich sztuczne spiewające ptaszki też z plastiku Byłby cień ,drzewa i puste żółte pojemniki na plastik na kolejne sztuczne drzewa
Czemu, Cieniu, odjeżdżasz, ręce złamawszy na pancerz (…).
Kto będzie szukał cienia przed dworcem w upalne lato ? Nawet menele idą do parku lub w zarośla aby szukać cienia bo to jest właściwe miejsce do szukania cienia i chłodu a co dopiero ludzie inteligentni, wykształceni i na stanowiskach. Na placu przed dworcem to można najwyżej poszukać słonecznego ciepła w chłodne dni na przedwiośniu.
Menele idą do CP…
Owszem ale w zimie, nikt się nie będzie prażył w tej szklarni w gorące lato.
Chodzi o to, żeby beton od słońca nie wyblakł – po to jest tam potrzebny cień
W jakim celu drzewa miałyby osiągać rozmiary, skoro i tak za parę lat będą wyrywane jak również płyty pokrywające cały plac przed dworcem aby zainstalować pompę ciepła ogrzewającą dworzec zgodnie z najnowszym obłąkaniem eurokołchozu a tak przynajmniej jest szansa co prawda nikła, że drzewo posadzone w specjalnym systemie wróci na swoje miejsce po kolejnym „remoncie” placu. Proeuropejska opcja polityczna rządząca Gliwicami powinna taką pompę ciepła zainstalować już przy obecnym „remoncie”, no ale cóż, czego można wymagać od eurokołchozowego socjalistycznego bałaganu?
Przecież w 2035 roku już nie będzie prezydentem w Gliwicach to co się ma przejmować jakimiś pompami ciepła, zresztą mam nadzieję że zacietrzewione jak indory ku uciesze tępej gawiedzi pisoplatformerskie dziadersy nie będą już wtedy rządzić ani Gliwicami ani Śląskiem.
W 2035 roku to nie trzeba będzie ogrzewać dworca kolejowego bo nikt nie będzie z dworca korzystał, nigdzie i niczym nie będzie podróżował ani samolotem ani pociągiem ani o zgrozo samochodem bo podróżowanie zostawia za duży ślad węglowy, wszyscy będą siedzieć w domach przed komputerami okryci grubymi kocami bo nie stać ich będzie na zapłacenie podatku od ogrzewania.
Komputer też zostawia za duży ślad węglowy, będzie wolno tylko maziać palcem po smartfonie.
Smartfon niestety też zostawia za duży ślad węglowy i palcem będzie sobie można pomaziać tam gdzie słońce nie dochodzi, nawet na placu przed dworcem.
Centrum miasta nie może być skansenem ale prezydent miasta skansenem może być.
to wybierzecie w końcu kogoś , kto zadba o to miasto
Przetłumacz to dziadersom.
To nie będzie sprawował rządów tak długo jak Fidel Castro ?
dokładnie, bezczelne drzewa śmiałyby wyrosnąć w gorę? mieć rozłożyste korony? dawać cień? nie, będą drzewnym odpowiednikiem tzw. „nasadzeń krzewów”; nie ma to jak Gliwice – miasto, które nigdy się nie budzi, ale za to wiecznie niezielone
Super !!!! Tylko czemu redakcja się nie chwali ile tych drzew posadzono i ile jeszcze dosadza przed dworcem PKP .
A i kto będzie za te drzewa opowiadał ! PKP ? Czy nasza firma z Gliwic co tak nieudolnie dbają o to co już rośnie
Oczywiście, że o drzewka będzie dbało PKP a dokładnie to maszyniści, podczas postoju pociągu przy peronie będą wyskakiwali z maszyny aby obsikać drzewka na szczęście aby dobrze rosły a potem to już będzie rutynowe, regularne, prozaiczne oblewanie-podlewanie aby drzewkom dostarczyć niezbędnej do życia wilgoci, panie konduktorki też nie omieszkają w tej honorowej czynności a funkcjonariusze SOK również będą przyprowadzali tam swoje psy służbowe w tym samym celu.
Redakcja powinna przypomnieć ile zdrowych i dojrzałych drzew wcześniej zostało tam wyciętych przed tą pato-przebudową w wykonaniu patologicznego PRUiM-u i Eurovii przy udziale MZUK-u i ZDM-u. W miastach cywilizowanych, profesjonaliści (konkretnie w Warszawie) robią to tak:
” Stare drzewa zostaną, przybędzie nowych
Jak poinformowali drogowcy przed przystąpieniem do realizacji przebudowy ciągu ulic Rudnickiego, Perzyńskiego i Podczaszyńskiego, przeanalizowano i poprawiono projekt zieleni pochodzący z 2017 roku. „W wielu miejscach udało się odsunąć prace od drzew, powiększając miejsce na rozwój korzeniowy. Dodatkowo stworzyliśmy też przestrzeń na wprowadzenie kolejnych szpalerów drzew” – przekazano. „
Już wiesz jakie specjalistyczne wyposażenie powinna mieć straż pożarna do gaszenia samochodów elektrycznych czy trzeba ci to wytłumaczyć jak dziecku ?
Tylko jeden problem …. trzeba potem o zieleń DBAĆ, pielegnować i PODLEWAĆ regularnie …. „czosnki ozdobne” …..
Dlaczego wylaczono komentarze pod wywiadem z P Neumanem?
Mowi “system w ktorym wlasnosc powszechna jest publiczna zbankrutowal”
Czyli blizej panu N do pana K … tyrania i despotyzm… dlatego podwladni pana N robia co i jak chca…
—
MOD: Wszystkie odcinki Gościa Dnia zawsze miały i mają wyłączone komentarze na portalu, niezależnie od tego, kto pojawia się w programie.
Zgadzam się w 100%
Tak ogólnie ta redakcja tak robi , pisze artykuł i jak będzie duża aktywność i zle opisy czytelników to blokują możliwość dodawania komentarzy .
A to nie sprzyja wspieraniu i kształtowaniu społeczeństwa obywatelskiego zaangażowanego w lokalne sprawy.
Redakcja jak ognia unika polityki starając się unikać posądzenia o zaangażowanie w którąkolwiek ze stron, nawet gdy trzeba.
Pokorne ciele dwie opcje polityczne ssie.
Pokorny cielaczek dwie opcje po*******ne zasysa.
To się nazywa obiektywizm.
To słowo komentującym wydaje się być obce i nieznane.
To się nazywa efekt mrożący, trzeba chować głowę w piasek i siedzieć cicho.
Pan N. i jego ekipa zabrzańska i reszta nie wiadomo skąd. Tylko nie z Gliwic. Skąd ich wzięto?! Robią wszystko odwrotne
Z pisoplatformianych czeluści.
Odpowiedź szanownej redakcji jest jedwabista: komentarze były są i będą wyłączone i tak jest dobrze i tak musi być i nic się nie da z tym zrobić, nie bo nie, bo taka nasza tradycja w Gościu Dnia i już.
Wystarczy poświęcić każde drzewko a będzie dobrze rosło.
Mamy armię sukienkowych, którzy to chętnie się tym zajmą.
Wysoko gatunkowa woda święcona (ta z Torunia) robi robotę. Ponoć nawet susza jest niegroźna, dla roślin tym specyfikiem potraktowanym.
Przecież te kilkadziesiąt tysięcy złotych na akcję ” święcimy zielone” nie zrujnuje budżetu miasta a ile korzyści.
Komentarz do rozmowy powyżej, bo tam brak możliwości. Niestety p. prezydent bredzi jak Piekarski na mękach. Postawienie kolejnego marketu w centrum? Pomysł paranoidalny. A co będzie jak ludzie nie pójdą na zakupy? Firma obiekt zamknie i koniec balu. Rewitalizacja budynku dyrekcji huty? Brawo wy! Tylko kawałek dalej stoi zapomniana przez miasto wieża Ciśnień, po hucie która czeka na lepszy los. O wieży na ul. Sobieskiego nie wspomnę. I drzewa. Czy ten pan sądzi że posadzenie paru drzew i krzewów stłumi zalew betonu w centrum miasta?? Do p. Frankiewicza można było mieć zastrzeżenia, ale ten pan to przekracza granice.
Tylko patrzeć jak wilkołaki z koszyczkami będą zbierać grzyby
A może by tak „ nasadzić” trochę asfaltu w Gliwickie drogi bo kierowcom pupa na fotelach podskakuje w czasie jazdy