R. Latal: “nasza gra to katastrofa”. Piast przegrał z Wisłą Kraków

– Z naszej strony to było bardzo słabe spotkanie. Wiedzieliśmy, że nie będzie łatwo, jednak to co się stało, przeszło nasze najśmielsze oczekiwania. Nasza gra to katastrofa. Nie ma na to łagodniejszych określeń

– mówił po przegranym meczu z Wisłą Kraków Radoslav Latal, trener Piasta Gliwice.

– Wisła miała mnóstwo sytuacji i na dobrą sprawę już przed przerwą miała szansę wysoko z nami prowadzić. Trochę zabrakło im szczęścia ? trafiali w słupki oraz poprzeczki. Dobry mecz rozegrał także Jakub Szmatuła. O postawie reszty zespołu nie będę się wypowiadał – dodawał Czech.

Piast w spotkaniu z Wisłą Kraków swoją grą kibiców nie porywał, ale długo wydawało się, że gliwiczanie z Reymonta przywiozą przynajmniej jeden punkt. Niestety w doliczonym czasie gry gospodarze zdołali przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść.

– Patrząc na przebieg spotkania w końcówce bardzo bałem się, że może nam nie udać się utrzymać nawet remisu. Dlatego też w miejsce Macieja Jankowskiego wpuściłem Edvinasa Girdvainisa. Miał wzmocnić defensywę i sprawić, że jakoś dowieziemy ten punkt. Nie udało się nam to jednak. Do Gliwic powrócimy w bardzo złych nastrojach – podsumowywał Latal.

Po dziewięciu kolejkach Niebiesko-czerwoni znajdują się w strefie spadkowej Ekstraklasy. Jak na ironię gliwiczanie trafili do doborowego towarzystwa. Ostatnie miejsce w tabeli nadal okupuje “Biała Gwiazda”, a tuż przed Piastem jest mistrz Polski – Legia Warszawa.
(msz)