Działki w Nowych Gliwicach, na których znajduje się tzw. Staw Osadnik, ostatecznie nie zostały sprzedane przez SRK. Kolejny przetarg w celu zbycia terenu odbędzie się pod koniec maja. Teoretycznie miasto mogłoby zakupić teren w celu zachowania tego zbiornika wodnego. Nie ma jednak takich planów.
O sprawie pisaliśmy dwukrotnie w ciągu 2 ostatnich lat – najpierw o samej sprzedaży działek, bo za około 36-hektarowy teren pomiędzy ulicami Okrężną, Płażyńskiego i Bojkowską Spółka Restrukturyzacji Kopalń chciała uzyskać przeszło 50 mln zł.
Drugi raz, gdy mniej więcej w połowie 2024 w mediach społecznościowych uaktywnił się profil “Staw Osadnik Nowe Gliwice”, którego autor/właściciel podjął walkę o uratowanie zbiornika przed likwidacją wskutek potencjalnego zajęcia pod inwestycję (w każdym razie tego można było spodziewać się w sytuacji sprzedaży działek).
W czerwcu ub.r. SRK informowała, że działki zostały już sprzedane. Na tamten czas trwały ostatnie procedury zatwierdzające transakcję. Wydawało się, że sprawa jest już przegrana.
Sytuacja nabrała rozgłosu w mediach społecznościowych – w różnych grupach, a także pod wpisami profilu “Staw Osadnik” głos zabierali lokalni społecznicy, radni, a nawet prezydent Katarzyna Kuczyńska-Budka. – Niestety, mój poprzednik nie czynił zabiegów w tej sprawie i SRK faktycznie uruchomiła sprzedaż – napisano z oficjalnego konta prezydent Gliwic, w kolejnym komentarzu wskazując, że ten temat trzeba było podjąć w minionej kadencji samorządu.
Wówczas sprawa wydawała się już nie do odwrócenia. W ostatnim czasie okazało się jednak, że sytuacja uległa zmianie – do finalizacji transakcji sprzedażowej ostatecznie nie doszło, a teren został wystawiony na stronie SRK ponownie na sprzedaż. Przetarg odbędzie się 29 maja br. Cena wywoławcza spadła z 53 do 44 mln zł, zaś wielkość terenu przeznaczonego do zbycia zmalała o mniej niż hektar – teraz to nieco ponad 35 ha.
– Postępowanie przetargowe wskazanej nieruchomości w styczniu ubiegłego roku wyłoniło nabywcę. Zgodnie z obowiązującymi procedurami i przepisami transakcja winna uzyskać zgody korporacyjne. Ta finalnie nie została udzielona z uwagi na nagłą interwencję Polskiej Grupy Górniczej S.A. dotyczącą toru do pola Bojków KWK Sośnica, przebiegającego przez jedną z działek spółki (nr 388 o pow. 0,6439 ha). Oczywiście SRK zabiegała u w/w przedsiębiorcy górniczego o uregulowanie tej kwestii jeszcze przed uruchomieniem postępowania, jednakże nie wykazał on zainteresowania – informuje rzecznik SRK, Mariusz Tomalik.
W związku z powyższym Zarząd SRK podjął w tym roku (2025) decyzję o zamknięciu przetargu bez wyboru oferty i ponownym uruchomieniu postępowania przetargowego nieruchomości z wyłączeniem działki nr 388. Znajduje się ona na skraju oferowanego terenu i ma wydłużony kształt, co nie utrudnia SRK sprzedaży. Nowe postępowanie przetargowe zostało ogłoszone na dzień 29 maja 2025 roku
– dodaje rzecznik SRK.
Teoretycznie taki stan rzeczy umożliwia władzom Gliwic przejęcie tego terenu. Czy takie działania zostaną przeprowadzone? Jak ustaliliśmy, miasto nie planuje jednak jego wykupienia. Okazało się też, że samorządowcy poprzedniej kadencji nie byli zupełnie bierni wobec sprawy przejęcia działek w Nowych Gliwicach.
– W 2021 roku miasto złożyło propozycję nieodpłatnego nabycia wspomnianej nieruchomości od SRK w trybie art. 23 ustawy z 7 września 2007 r. w celu pobudzenia aktywności gospodarczej w gminie górniczej (przy założeniu dokonania po nabyciu koniecznej i kosztownej rekultywacji terenu z pozyskanych środków zewnętrznych) – poinformował rzecznik Urzędu Miejskiego Mariusz Kopeć.
– SRK odpowiedziała wówczas, że nie jest to możliwe m.in. z uwagi na lokalizację i dostępność komunikacyjną oraz fakt, iż nieruchomości mają w opinii spółki bardzo wysoki potencjał komercyjny. Obecnie spółka ponownie ogłosiła przetarg na sprzedaż tej nieruchomości, w którym cena wywoławcza wynosi 44.075.000,00 zł netto. Z uwagi na niebagatelną kwotę miasto nie ma w planach uczestnictwa w tym postępowaniu – podsumował rzecznik gliwickiego magistratu.
(żms)
fot. arch. 24gliwice.pl/scr. facebook.com