Po ubiegłorocznej katastrofie ekologicznej, jaka wystąpiła z powodu zakwitu złotej algi w Kanale Gliwickim i w rzece Odrze, a także po podjęciu działań mających na celu neutralizację problemu, w pierwszej z tych lokalizacji znów stwierdzono obecność śniętych ryb. Wody Polskie monitorują sytuację i zajmują się odławianiem martwych zwierząt.
Jak donosi RZGW Gliwice, początkowo były to niewielkie ilości – po kilka (3-10) kilogramów. W sobotę jednak z Kanału Gliwickiego padłych ryb znaleziono więcej. Czynności prowadzono m.in. II sekcji drogi wodnej (śluza Sławięcice), gdzie tego dnia odłowiono w sumie ok. 100 kg śniętych ryb. Pojedyncze sztuki znajdowały się także w III sekcji drogi wodnej (śluza Rudziniec).
W innych lokalizacjach Kanału Gliwickiego i na Kanale Kędzierzyńskim, jak również w wodach samej rzeki Odry nie występują śnięte ryby. Czynności z zakresu monitorowania sytuacji na wodach są kontynuowane przez PGW WP RZGW w Gliwicach
– informowały 9 września Wody Polskie w Gliwicach. Zlecone zostały badania wody na obecność ichtiotoksyn.
Dzień później, w niedzielę, od wczesnych godzin porannych do przedpołudnia, pracownicy obsługujący śluzy Kanału Gliwickiego podjęli z wody kolejne ok. 36 kg padłych ryb (łącznie).
– W celu przeciwdziałania potencjalnemu rozprzestrzenianiu się złotej algi ujście Kanału Kędzierzyńskiego do Kanału Gliwickiego zostanie przegrodzone zaporą z biostabilizatorem. RZGW Gliwice, PSR, PSP i OSP oraz PZW będą kontynuować stały i szczegółowy monitoring wód całego opolskiego odcinka Kanału Gliwickiego. Łączna ilość zebranych w ciągu ostatnich czterech dni ryb wynosi około 150 kg – poinformował Wojewoda Opolski, Sławomir Kłosowski w mediach społecznościowych.
O sytuacji, w ramach wzajemnego ostrzegania i współpracy, poinformowano wojewodów Śląskiego i Dolnośląskiego oraz WCZK i WIOŚ w sąsiednich województwach.
(żms)
fot. Wody Polskie RZGW Gliwice
