Zakazy stadionowe, grzywny i więzienie. Pseudokibice aby wyjść z aresztu musieli wpłacić poręczenie

Zapadły kolejne decyzje w sprawie zatrzymanych pseudokibiców, którzy zakłócili przebieg derbowego meczu. Czekając na rozprawy sądowe, będąc pod dozorem policji, podejrzani musieli wpłacić poręczenia majątkowe od 5 do 30 tys. zł.

Policjanci wciąż analizują zapisy monitoringu i przesłuchują świadków. Planowane są też kolejne zatrzymania.

Prokurator Prokuratury Rejonowe Gliwice Wschód zastosował środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego, 30 tys. zł poręczenia majątkowego oraz zakazu przebywania na imprezach masowych wobec 28-latka. Mieszkaniec Zabrza w trakcie meczu dopuścił się czynnej napaści na policjantów.


Wobec 28-letniego mieszkańca Gliwic zastosowano takie same poręczenie majątkowe, z kolei 27-letni gliwiczanin musi wpłacić 10 tys. zł. Obaj mężczyźni podczas sobotniej imprezy masowej dopuścili się czynnej napaści na policjantów, zniszczyli przęsła ogrodzenia i wdarli się na murawę boiska i rzucali elementami wyposażenia stadionowego w mundurowych.

Wobec przesłuchanych wczoraj trzech podejrzanych, prokurator zastosował podobnej wysokości poręczenia majątkowe.

[perfectpullquote align=”full” bordertop=”false” cite=”” link=”” color=”” class=”” size=””]Tak jak zatrzymani wcześniej chuligani, odpowiedzą oni za zniszczenie przęseł płotu odgradzającego trybuny od boiska. Straty oszacowano wstępnie na przynajmniej 8 tys. zł. [/perfectpullquote]

Nadal prowadzone jest postępowanie przygotowawcze, po zakończeniu którego sprawa zostanie skierowana do sądu. Wtedy też sprawcy nie tylko przestępstw, ale i wykroczeń, odpowiedzą za swoje czyny. Grożą im zakazy stadionowe i wysokie grzywny oraz więzienie.

(żms)/KMP Gliwice